Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2017

Fajerwerki - czyli gdy niebo świeci milionem rozbłysków

Obraz
Wiele osób krytykuje, bo tandetne, bo kosztują krocie, bo płoszą zwierzęta. Po części się zgodzę, zwłaszcza z tym ostatnim. Ale gdy są organizowane w odpowiednim miejscu, a nie w centrum miasta na sylwestra, potrafią zrobić naprawdę olbrzymie wrażenie. Byłam niedawno na takim pokazie przy okazji urodzin mojego kumpla, wszystko było wyreżyserowane pod wybraną muzykę, mówię Wam - BOMBA!:)

Time lapse z podróży

Obraz
Odnośnie wcześniejszego posta, dokładnie takie coś miałam na myśli:) W ogóle zastanawiam się, czy nie nabyć sobie jakiejś mini kamerki na sam wyjazd... obawiam się, że kręcąc telefonem jakość może być skromnie mówiąc - mierna. Budżet mam mocno ograniczony, a bubla nie chciałabym kupować, bo to strata kasy. Zawsze wychodziłam z założenia, że kupując tanie rzeczy, nigdy się nie oszczędza...

Nagrywam podróż:)

Obraz
Moje przygotowania do włoskiej podróży powoli dobiegają końca. Ostatnia rzecz, na jaką jeszcze wpadłam, zainspirowana podróżniczymi filmikami, to zakup kamerki samochodowej:D Jest to o tyle super, że całą przebytą drogę można nagrać, a potem przyspieszyć tak, że wyjdzie jej zaledwie kilka minut:) Wierzcie mi, że suuuuper to wygląda po zmontowaniu:)

Samochodowo-podróżniczy niezbędnik

Apropos długiego wyjazdu: o czym nie powinniśmy zapomnieć? Mam oczywiście apteczkę (tutaj Was uczulam, w Unii Europejskiej obowiązuje określony typ apteczek, nie wszystkie apteczki kupione w supermarkecie spełniają te normy! Uważajcie na to, żeby podczas kontroli nie dostać mandatu, w euro to może być dotkliwe:(), zapasowe żarówki i trochę oleju na zapas. Co wg Was jeszcze powinnam ze sobą koniecznie zabrać?

Samochodem do Włoch

Obraz
Już za miesiąc moja wyczekana, wytęskniona podróż wakacyjno-urlopowa:) W tym roku jedziemy na północ Włoch. Koniec końców zdecydowaliśmy się na auto zamiast samolotu, głównie dlatego, że chcemy maksymalnie dużo zobaczyć na miejscu, do tego móc się swobodnie przemieszczać od miasta do miasta. Rany, już nie mogę się doczekać:) Kompletuję już powoli walizkę i wszystkie najpotrzebniejsze pierdołki na wyjazd:)

Co się dzisiaj dzieje?

Pogoda przechodzi ostatnio samą siebie... mamy chyba gwałtowne skoki ciśnienia, bo wszyscy dzisiaj są jak po ciężkiej grypie: zmęczeni, zamuleni i nie do życia. Po burzy powietrze miało się oczyścić, zamiast tego jednak zrobiło się parno jak w tropikach. Wracając ze spaceru z psem, myślałam, że nie dojdę do domu, czuję się tak osłabiona, a kawa jeszcze tylko pogorszyła samopoczucie... Okropny dzień.

Pieniądz to pieniądz

Obraz
Jak Wam się podobają nowe banknoty wypuszczone przez NBP? Mam na myśli zwłaszcza projekt 200 złotówki. Wydaje mi się, że na tle czy to amerykańskiego dolara, czy to euro, wypadamy „designersko” naprawdę dobrze:) Dolar moim zdaniem jest graficznie strasznie toporny. Wiele osób krytykuje nasze nominały, ja jednak nie widzę nic złego w tym, że są kolorowe i stosunkowo małe. Przynajmniej portfel nie musi być specjalnie wielki, żeby pomieścić trochę kasy;)

Wyprawa w dzicz

Obraz
Zapisałam się na weekendowy wypad survivalowy:) Razem z dwójką znajomych udajemy się na 2 dni (oczywiście pod okiem doświadczonego instruktora) w zupełną dzicz, wyposażeni jedynie w nóż, linę, zapałki i latarkę. Do spania będziemy mieli wyłącznie karimatę i śpiwór. Zastanawiam się tylko, czy noce nie będą za chłodne, chociaż ostatnio temperatura nocą oscyluje w granicach 17 stopni. Nie mogę się już doczekać:P