Time lapse z podróży



Odnośnie wcześniejszego posta, dokładnie takie coś miałam na myśli:) W ogóle zastanawiam się, czy nie nabyć sobie jakiejś mini kamerki na sam wyjazd... obawiam się, że kręcąc telefonem jakość może być skromnie mówiąc - mierna. Budżet mam mocno ograniczony, a bubla nie chciałabym kupować, bo to strata kasy. Zawsze wychodziłam z założenia, że kupując tanie rzeczy, nigdy się nie oszczędza...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nagrywam podróż:)

Pieniądz to pieniądz

Fajerwerki - czyli gdy niebo świeci milionem rozbłysków