Co się dzisiaj dzieje?

Pogoda przechodzi ostatnio samą siebie... mamy chyba gwałtowne skoki ciśnienia, bo wszyscy dzisiaj są jak po ciężkiej grypie: zmęczeni, zamuleni i nie do życia. Po burzy powietrze miało się oczyścić, zamiast tego jednak zrobiło się parno jak w tropikach. Wracając ze spaceru z psem, myślałam, że nie dojdę do domu, czuję się tak osłabiona, a kawa jeszcze tylko pogorszyła samopoczucie... Okropny dzień.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nagrywam podróż:)

Pieniądz to pieniądz

Fajerwerki - czyli gdy niebo świeci milionem rozbłysków